Nie jestem takim Synem Człowieczym, jakim ludzie chcą, abym był. Jestem niekonwencjonalny
wtorek, 18 września 2012 roku, godz. 17.40
Moja szczerze umiłowana córko, to jest bardzo żmudna wędrówka dla tych z Moich wyznawców, którzy uczestniczą w tej Misji. Są wyśmiewani przez tych, których poglądy są przez nich cenione. Są wyśmiewani przez tych, którzy twierdzą, że są duchowo dojrzali, i są opluwani przez tych, którzy zapierają się Mnie, Jezusa Chrystusa. Muszą oni przyjąć koronę cierniową i pokorę, które są niezbędne, aby znieść ból cierpienia w Moje Święte Imię.
Niech żaden człowiek nie lekceważy ciernistej drogi do wiecznego zbawienia. Jeśli przetrwacie konanie, zostaniecie szybko oczyszczeni, a wtedy będziecie w stanie pomóc innym, których oczyszczenie nastąpi nie wcześniej jak po Ostrzeżeniu.
Przyjdą czasy, Moi umiłowani uczniowie, gdy kłamstwa zostaną zasiane w waszych umysłach przez tych, którzy chcą, abyście porzucili Moją Misję. Musicie po prostu pozostać mocni, uprzejmi, a gdy spotyka was to prześladowanie, zachowajcie milczenie.
Nigdy się nie spierajcie ani nie próbujcie udowadniać prawdziwości Mojego świętego Słowa, ponieważ się potkniecie i upadniecie. A wtedy będą was kopali i trudno wam będzie iść dalej i szerzyć Moje święte Słowo. Innymi słowy utkniecie. Wtedy zaczniecie odczuwać dezorientację, a w niektórych przypadkach odwrócicie się ode Mnie.
Wielu z Moich wyznawców, którzy wzięli swój krzyż, aby podążać za Mną w tej Misji ratowania dusz, nie mogło kontynuować swojej żmudnej wędrówki. Niektórzy pozwolili innym zasiać nasiona wątpliwości w swoich umysłach. Inni uwierzyli w kłamstwa, które im wmówiono, aby odrzucili tę Moją ostatnią świętą Misję na ziemi przygotowującą ludzkość na Moje Powtórne Przyjście.
Tylko ci, którzy mają prostą Miłość do Mnie i są Mi głęboko wierni, a przy tym rozumieją rolę cierpienia w zbawieniu dusz, będą na tyle wytrzymali, aby iść dalej.
Nie jest łatwo podążać za Mną, waszym Jezusem. Choć podążanie za Moim Nauczaniem może was zbliżyć do Mojego Najświętszego Serca, to tylko wtedy, gdy poddacie się rzeczywistości Krzyża, możecie naprawdę nazywać się jednym z Moich uczniów. Wiele biednych dusz wierzy, że otrzymają wielką moc, wspaniałą chwałę i uznanie w świecie, kiedy odpowiedzą na Moje wezwanie. W tym przypadku tak nie jest.
Jestem cierpiącą ofiarą i na tym polega Moja Moc nad szatanem. Nie jestem takim Synem Człowieczym, jakim ludzie chcą, abym był. Jestem niekonwencjonalny. Wybrałem niegodne dusze, aby przekazywać Moje Orędzia.
Wzywam najbiedniejszych, najbardziej potulnych i największych grzeszników, ponieważ pragnę wam pokazać, że wszyscy jesteście równi w Moich Oczach. Ale dopiero ci, którzy uznają, że jedynie ci z pokornym umysłem i duszą mogą być objęci przeze Mnie, będą się szybko posuwać ku duchowej doskonałości.
Znoście cierpienia w Moje Imię, a Ja podniosę was w chwale w Nowym Raju. Przyjmijcie Prawdę Mojej Boskości, że Ja nigdy nie wywyższam Siebie poprzez Moich prawdziwych proroków ani oni nie będą szukać chwały w Moje Imię.
Teraz przyjdźcie do Mnie z ufnością i wyrzeczeniem się siebie, abym mógł uczynić was Moimi.
Wasz Jezus